KRONIKA - ROK 2002 - ROMITORIUM FRANCISZKAŃSKIE W JAWORZYNCE

Przejdź do treści

KRONIKA - ROK 2002

Kronika

KRONIKA PUSTELNI
(OKRES WIELUŃSKI)


ANNO DOMINI 2002


2002.03.18 Definitorium Prowincji zatwierdziło wstępnie projekt przebudowy domu w Jaworzynce, wykonany przez państwo Lorenców z Katowic. Po świętach zostaną dokonane pierwsze formalności prawne związane z darowizną domu i ziemi (otrzymaliśmy około 40 arów ziemi, wystarczająco dużo na drogę do domu, oczyszczalnię ścieków i niewielki ogród). Dopiero po załatwieniu wszystkich formalności prawnych będzie można rozpocząć prace budowlane. Mamy nadzieję, że będzie to możliwe po Wielkanocy.

2002-Wiosna Formalności prawne okazały się o wiele trudniejsze aniżeli przypuszczaliśmy. Opóźnienie w sprawach własności a także trudności finansowe Prowincji sprawiły, że postanowiono zmienić przesunąć termin rozpoczęcia budowy na wiosnę przyszłego roku. Do tego czasu, trzeba zakończyć wszystkie kwestie formalne z własnością na Śliwkuli. Trzeba także przygotować kosztorys remontu, który ma być zatwierdzony przez Definitorium Prowincji.

2002-Lato O. Wojciech poprosił o przeniesienie z Wielunia. Tak, więc w romitorium pozostało dwóch braci, którzy po męskiej rozmowie z o. Prowincjałem, zdecydowali się dalej kontynuować dzieło romitorium w naszej Prowincji.

2002.11.18 Postanowiliśmy po raz drugi napisać list do naszej Prowincji informując braci o tym co u nas się dzieje i jak wyglądają nasze plany na najbliższą przyszłość. Oto ten List:

 Drodzy Bracia, we wrześniu minął już rok od rozpoczęcia nowego doświadczenia w naszej Prowincji, jakim jest romitorium. To, co było kiedyś tylko projektem, dziś staje się realnością, która coraz bardziej wpisuje się w naszą prowincjalną rzeczywistość. Po roku naszego doświadczenia czujemy się zobowiązani wobec całej prowincji, by przynajmniej w pewnych zarysach podsumować to, czym żyjemy dzisiaj oraz nakreślić nasze perspektywy na najbliższy czas. Głównym celem naszej wspólnoty jest intensywna modlitwa za naszą Prowincję. Codziennie nasze modlitwy ofiarujemy za poszczególną wspólnotę lokalną Prowincji. Modlimy się także za poszczególnych braci obchodzących swoje jubileusze i imieniny, a także za tych, którzy się nam bezpośrednio polecili. Od września bieżącego roku zmieniliśmy nieco nasz program dnia, wprowadzając codziennie o północy godzinną adoracją Najświętszego Sakramentu i Godzinę Czytań. Musimy Wam powiedzieć, że od czasu wprowadzenia codziennej nocnej modlitwy, czujemy o wiele więcej rozlewającej się łaski Pana. W ciągu mijającego roku romitorium także zafunkcjonowało jako mały dom rekolekcyjny. Kilku naszych współbraci, a także gości z zewnątrz odprawiło w nim swe rekolekcje czy dni skupienia. Na początku naszego doświadczenia postawiliśmy sobie zasadę, że romitorium musi być samowystarczalne pod względem finansowym i płacić świadczenia na rzecz Kurii Prowincjalnej, tak jak to czynią wszyscy. Po roku możemy stwierdzić, że na wszystko nam starcza i nikt do nas nie musi dopłacać. Jednocześnie szukając środków utrzymania, które by były zgodne z naszym sposobem życia, rozpoczęliśmy działalność wydawniczą. W romitorium dokonaliśmy nowego tłumaczenia modlitw Św. Franciszka, które wydane w małym albumiku pomaga nam zdobyć środki do życia. Obecnie planujemy dokonanie nowych tłumaczeń i wydanie modlitw św. Klary, a także świętych franciszkańskich. Także w naszym romitorium dokonano wielu tłumaczeń zarówno dla Kurii Generalnej w Rzymie, jak i naszej w Panewnikach. Ten pierwszy rok minął także pod znakiem głoszenia Bożego Słowa. W sumie o. Rafał i o. Syrach wygłosili w sumie jedenaście serii rekolekcji zakonnych dla naszych współbraci oraz dla świeckich. Romitorium przyjęło także zaproszenie braci z Panewnik na głoszenie tam dni skupień. Także o. Syrach kontynuował swoją troskę o fundację Klarysek, a także wobec klasztoru w Kaliszu, którą to już zakończył. Naszą największą troską zewnętrzną jest dostosowanie darowanego domu w Jaworzynce na potrzeby romitorium. Musimy przyznać, że ogrom formalności i to zarówno dotyczących kwestii własnościowych, jak i budowlanych, przekroczył zupełnie nasze oczekiwania. Załatwienie wszystkich spraw formalnych pochłania nam wiele czasu. Jednak mamy nadzieję, że na wiosnę będzie wszystko gotowe, tak aby rozpocząć remont budynku.

  Po naszym pierwszym roku chcemy Bogu podziękować za to wszystko, co nam dał doświadczyć, a było tego bardzo wiele. Dziękujemy też Bogu za o. Wojciecha, który był tu z nami, a obecnie powrócił do Panewnik. Dziękujemy Bogu za Jego Opatrzność, że prawdziwie niczego nam nie zabrakło. Chcemy także z wdzięcznością wspomnieć o trudach, zwłaszcza tych dotyczących życia wspólnego, których także w obfitości doświadczyliśmy. Dziękujemy też Wam nasi Współbracia za życzliwość i wiele słów zachęty do kontynuowania tego dzieła.

  Zapewniamy Was o naszej modlitwie przed Panem i że każdemu z Was chcemy wyprosić to, co najbardziej potrzebne.


Ciąg dalszy czytaj Kronika - Rok 2003

Oglądaj w Galerii Kronika - Wpisy Gości

Wróć do spisu treści